Wszyscy zastanawiają się co tu do cholery robi świątynia boga kowalstwa. Otóż ona stoi. Bo właściwie to wszystka broń, tarcze i zbroje są wykute przez dzieci Wulkana, a one właśnie tu modlą się do swojego ojca o powodzenie. Jest cała metalowa. Prezentuje się pięknie i jest czwartą co do wielkości świątynią. W środku na ścianie jest pięknie zrobiona twarz Wulkana, z kawałków cesarskiego złota, śrubek i niebiańskiego spiżu.