Aleks Chapman

Wygląd: Aleks jest wysoka, ma całe 177 cm wzrostu. Jest też dosyć szczupła, bo szczęśliwie walczy z genami Bachusa. Ma długie, ciemno brązowe falowane włosy, których raczej nie spina, chyba, że do togi wyjściowej. Ma mały i zgrabny nosek. Jej usta są pełne i raczej normalnej wielkości. Oczy ma po swojej matce, są duże i turkusowe. Ku jej rozczarowaniu ma trochę piegów na nosie i policzkach. Gdy nie nosi przepisowej togi to lubi ubierać krótkie spodenki albo obcisłe jeansy a do tego jakiegoś za dużego t-shirta i koszulę, koniecznie w kratę!


Charakter: Panna Chapman w tej kwestii jest typowym dzieckiem swojego ojca. Ma spore poczucie humoru i wielki dystans do samej siebie. Szybko łapie przyjaźnie z nowo poznanymi osobami, oczywiście dopóki nie dowiedzą się kim jest i automatycznie nie zaczynają się jej bać. No, ale trzeba przyznać, że jeśli o to chodzi to jest ona bardzo pracowita i solidna. Zawsze bierze pod uwagę wszystkie możliwe rozwiązania. Nie potrafi długo trzymać urazy, jednak zawsze wszystko pamięta. Bardzo dużo mówi, za dużo, dosłownie i w przenośni. Często tez niestety zachowuje się jak słoń w składzie porcelany. Jest bardzo pewna siebie, a jej pozycja tylko to umacnia. Stara się bardzo aby legioniści nie widzieli jej słabych stron, co niestety wpływa na jej reputację zimnej i zgorzkniałej przewódczyni.


Historia: W wieku lat jedenastu odnalazły ją wilki. To jej matka kazała jej za nimi pójść, i poszła. Do tej pory jeszcze ani razu nie żałowała swojego wyboru.
Cztery lata temu gdy ówczesny augur zrezygnował, a obecni pretorzy obwieszczali to całemu legionowi zaświecił się nad nią znak Apolla. Oczywistym było, że teraz to ona powinna rozcinać miśki w świątyni Jupitera.
Niecały miesiąc później objęła natomiast stanowisko centuriona IV kohorty.
Natomiast dwa lata temu, Reyna, ówczesny pretor przeszła na emeryturę. Aleks została wtedy wyniesiona przez legion na piedestał. Tak została pretorem, i jest nim aż do dziś.

Ciekawostki:

• Utrzymuje, że niczego się nie boi, jednak jej prawdziwym lękiem są żaby, nie te małe, ale te takie wielkie, ogromniaste.
  
• Ma paskudną bliznę na lewej łydce, pamiątkę po bardzo drastycznych manewrach.
  
• Jako dziecko Bachusa jest strasznie uzależniona od kawy, kiedyś, kiedy nie odczuwała skutków alkoholu lubiła napić się wina, teraz jednak jej przeszło.
  
• Lubi sobie zapalić, najczęściej gdy pije lub jest zestresowana
  

Siła: 2
Zręczność: 1
Szybkość: 2
Wytrzymałość: 2
Szczęście: 1
Zdrowie: 2